Kiedy karmić ptaki?
- Zacznijmy od tego kiedy można kaczki i inne ptaki dokarmiać, bo okazuje się, że nie przez cały rok. Ptaki wodne na co dzień spożywają m.in. rośliny wodne, ślimaki i larwy owadów czy nasiona – jak widać chleb w ich diecie nie występuje. Póki temperatury nie spadają poniżej zera, a jeziora nie pokrywają się lodem, to ptaki mają dostęp do swojego naturalnego pokarmu. Należy unikać karmienia ptaków latem, ponieważ mają one pod dostatkiem pokarmu, który niezjedzony zalega i się psuje. Dopiero zimą można je dokarmiać. Jeśli się to robi cały rok, zaburza się ich naturalny rytm życia. W efekcie nie szukają pokarmu samodzielnie, przestają bać się ludzi i nie odlatują na zimę.
Czym karmić kaczki i inne ptaki?
Według dr Rosenberger zabronione są wszelkie pokarmy typu „fast food', solone, zepsute lub szybko psujące się produkty. Kaczki i inne ptaki wodne można dokarmiać natomiast ziarnem, na przykład owsem, kukurydzą czy pszenicą i warzywami, takimi jak marchew, gotowane ziemniaki i kapusta.
– Zdecydowanie unikamy podawania chleba – podkreśla naukowczyni.
Podczas trawienia chleba powstaje kwas chlebowy, który zakwasza układ pokarmowy ptaków, prowadząc do niebezpiecznej kwasicy żołądka. Z kolei sól, która znajduje się w chlebie zaburza gospodarkę wodną organizmu. Schorzenia układu pokarmowego powodowane złą dietą osłabiają ptaki, a nawet prowadzą do śmierci.
Pieczywo spożyte w dużych ilościach może prowadzić także do cukrzycy, uszkodzenia nerek, a nawet stawów – u ptaków może się rozwinąć zespół tzw. anielskiego skrzydła, który objawia się deformacją ostatniego stawu w skrzydle, w wyniku czego lotki, zamiast układać się wzdłuż ciała, zaczynają wystawać prostopadle na zewnątrz.
Jak karmić ptaki wodne?
– Przede wszystkim nie wrzucamy pokarmu do wody. Łatwiej się wówczas psuje i zanieczyszcza samą wodę. Nie powinno się też karmić dużymi kawałkami, których ptaki nie są w stanie zjeść lub na których mogą się zadławić. Warto porwać lub pokroić jedzenie na mniejsze kawałki – mówi dr Joanna Rosenberger.
Trzeba też pamiętać o tym, by nie karmić ptaków z ręki, żeby nie zachęcać ich do kontaktu z człowiekiem. Są to wciąż dzikie zwierzęta, które dla własnego bezpieczeństwa powinny utrzymywać dystans i korzystać z pomocy ludzi wyłącznie wtedy, gdy jest to konieczne.
– I nie karmić ich w miejscach gdzie ptaki są narażone na ataki drapieżników i mają ograniczoną możliwość ucieczki – podkreśla dr Rosenberger.
Na pytania odpowiedziała dr Joanna Rosenberger z Instytutu Hodowli Zwierząt Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.