Przemysł czerpie z rewolucji sztucznej inteligencji pełnymi garściami. Niestety, czasami zbyt łapczywie i lekkomyślnie. Wciąż wiele inicjatyw związanych z wdrożeniem SI jest luźno zdefiniowanych, brakuje im zaplecza w postaci odpowiedniej technologii i infrastruktury danych, wynika z raportu Plutoshift. Eksperci uważają, że w efekcie często realizowane projekty nie spełniają pokładanych w nich nadziei.
Autonomiczne pojazdy, walka z chorobami albo monitorowanie miast – to tylko niektóre z zastosowań sztucznej inteligencji (SI). Te obszary, dobrze sprzedają się w mediach, ale nie oddają wpływu, jaki SI ma na kształt otaczającego nas świata. Sztuczna inteligencja szczególnie dobrze czuje się w przemyśle, w którym już się rozgościła, z czego branża jest zadowolona. – Eksperci z brytyjskiej firmy badawczej Omdia szacują, że mimo pandemii COVID-19, do 2025 roku globalny rynek oprogramowania, które wykorzystuje technologię sztucznej inteligencji, osiągnie wartość blisko 100 miliardów dolarów. To aż sześciokrotnie więcej niż w 2019 roku – mówi Joanna Dąbrowiecka-Wrodarczyk, Dyrektor ds. Serwisu Oprogramowania z katowickiej spółki IT BPSC, która specjalizuje się w produkcji oprogramowania dla zakładów przemysłowych. To właśnie ten sektor stanowi żyzny grunt do testowania nowych innowacji ze świata IT, uważa Joanna Dąbrowiecka-Wrodarczyk. – W przeszłości górnicy wykorzystywali kanarki jako system wczesnego ostrzegania, ponieważ były one w stanie rozpoznać wydostający się gaz. Dziś, takim “kanarkiem”, czyli zwiastunem rozwoju SI są inwestycje w technologie dla przemysłu – dodaje ekspert BPSC.
Apetyt na SI
Zainteresowanie sztuczną inteligencją w przemyśle jest ogromne, dlatego Plutoshift, dostawca rozwiązań SI do monitorowania wydajności, przeprowadził ankietę wśród 250 specjalistów z branży produkcyjnej, którzy mają wgląd w programy sztucznej inteligencji w swoich firmach. Jednym z najważniejszych wniosków wynikających ze zrealizowanego badania jest fakt, że 61 proc. przedsiębiorstw produkcyjnych ma dobre intencje, ale musi ponownie ocenić sposób, w jaki wdraża projekty SI. Zaledwie 17 proc. badanych firm znajduje się na etapie pełnego wdrożenia projektu SI. Co znacznie bardziej niepokojące, aż 84 proc. przedsiębiorstw produkcyjnych nie jest na tyle dojrzała cyfrowo, żeby automatycznie i w sposób ciągły funkcjonować na podstawie własnych danych. – W kwestii kompetencji analitycznych technologia inteligentnych algorytmów bez trudu pokonuje człowieka, jednak do sprawnego działania potrzebuje danych. To nierozerwalny duet, który działa w symbiozie – tłumaczy Joanna Dąbrowiecka-Wrodarczyk i dodaje: – Im bardziej jakościowy “wsad” dostarczymy, tym bardziej precyzyjne informacje zwrotne uzyskamy. To nowoczesna forma pracy u podstaw, dostosowana do technocentrycznego świata przemysłu.
Presja otoczenia
Ile zajmuje wdrożenie SI w firmie? Za długo albo przynajmniej dłużej niż każdy się spodziewa, wynika z badania Plutoshift. Aż 72 proc. respondentów stwierdziło, że wdrożenie infrastruktury technicznej/gromadzenia danych, która jest niezbędna do korzystania z SI, zajęło ich firmie więcej czasu, niż przewidywano. Taka przestrzelona kalkulacja, może być wynikiem między innymi presji otoczenia, które w rozwiązania IT inwestuje na potęgę. Ponad połowa ankietowanych (57 proc.) stwierdziła, że ich firma wdrożyła projekty SI z jasno określonym celem, natomiast blisko co piąta (17 proc.) zrobiła to, ponieważ czuła presję na wykorzystanie tej technologii ze strony branży. 60 proc. stwierdziło, że ich firma miała trudności z osiągnięciem konsensusu w sprawie ukierunkowanej, praktycznej strategii wdrażania SI. CEO i założyciel Plutoshift, Prateek Joshi stwierdził w komunikacie prasowym na temat badania, że: – Firmy idą do przodu z adopcją SI na poziomie przedsiębiorstwa. Pomimo postępu, rzeczywistość, o której często się nie mówi, jest taka, że inicjatywy SI są luźno zdefiniowane. Firmy znajdujące się w środku tej transformacji zazwyczaj nie dysponują odpowiednią technologią i infrastrukturą danych. W efekcie wdrożenia te mogą nie spełnić oczekiwań. Spostrzeżenia zawarte w tym raporcie pokazują nam, że firmy zdecydowanie skorzystałyby na przyjęciu bardziej wyważonego i ugruntowanego podejścia do wdrażania SI.