Jak wynika z danych KRUS, w 2022 r. doszło do prawie 12 tysięcy wypadków w indywidualnych gospodarstwach rolnych, z czego aż 45 ze skutkiem śmiertelnym. Niestety rolnicy w tego typu gospodarstwach w przeważającej większości nie posiadają statusu pracodawcy, nie są więc zobowiązani do odbywania szkoleń BHP, ani kierowania na nie zatrudnionych do pracy osób.
Jak więc zadbać o bezpieczeństwo pracujących w rolnictwie?
Wg danych Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, wskaźnik wypadkowości w indywidualnych gospodarstwach rolnych w 2022 wyniósł 8,0 wypadków na 1000 ubezpieczonych. W 2022 roku zgłoszono do Oddziałów Regionalnych i Placówek Terenowych KRUS 11 649 wypadków. Z tego, za wypadki przy pracy uznano 10 667 zdarzeń (o 930 tj. 8,0% mniej niż w poprzednim roku), w tym 45 stanowiły wypadki śmiertelne zarówno w 2022 jak i 2021 roku.
Mając na uwadze powyższe, liczba wypadków w polskich gospodarstwach rolnych rzeczywiście spadła w porównaniu do 2021 roku, jednak wzrosła w odniesieniu do 2020 roku o 675, w tym o 10 wypadków śmiertelnych, co wg analiz KRUS było skutkiem wpływu pandemii koronawirusa. Najczęstsze przyczyny wypadków w 2022 roku to upadki, które stanowiły 49,2% wszystkich wypadków, następnie uderzenia, przygniecenia, pogryzienia przez zwierzęta - 12,8%, pochwycenia i uderzenia przez części ruchome maszyn i urządzeń - 12,1% oraz inne zdarzenia stanowiące 8,8% wypadków.
- Większość poszkodowanych w wypadkach stanowili mężczyźni - 69,6%. Natomiast jeżeli chodzi o grypy wiekowe, pomiar dotyczy osób powyżej 16 r.ż. – nie ma więc danych ukazujących udział dzieci w wypadkach ponieważ KRUS od 2005 r. nie prowadzi takich statystyk. O tego typu zdarzeniach dowiadujemy się niestety z mediów, jak miało to miejsce w ostatnią sobotę kwietnia br., kiedy 11 letni chłopiec stracił palec podczas naprawiania maszyny rolniczej wspólnie z opiekunem. Nie mamy więc pełnego obrazu problemu, jakim są wypadki najmłodszych, co z kolei nie pozwala na dogłębną analizę i wprowadzenie rozwiązań do skutecznego im przeciwdziałania. Co prawda, istnieje wykaz czynności, których nie wolno powierzać dzieciom poniżej 16 lat, opracowany przez Komisję Głównego Inspektora Pracy ds. Bezpieczeństwa i Higieny Pracy w Rolnictwie, jednak nie ma regulacji w przepisach rangi ustawowej, które bezpośrednio odnosiłyby się do przeciwdziałania zagrożeniom, na które narażone są dzieci w indywidualnych gospodarstwach rolnych. Kwestie regulujące zatrudnianie młodocianych znajdują się natomiast w Kodeksie Pracy, jednakże ustawa ta nie odnosi się do dzieci pomagających rodzicom w gospodarstwie. Potrzebna jest więc dyskusja w tym temacie, ponieważ na ten moment brak jest wystarczających rozwiązań w polskim prawie – mówi Joanna Misiun, Ekspert ds. bezpieczeństwa pracy W&W Consulting.
Czym są spowodowane wypadki dzieci w rolnictwie?
- Tutaj należy oczywiście podkreślić ogromną rolę rodziców, ponieważ to na nich spoczywa obowiązek dbania o bezpieczeństwo dzieci. Często jednak jest tak, że dzieci naturalnie uczestniczą w pracach na rzecz wspólnego gospodarstwa, ponieważ miejsce zamieszkania to również miejsce produkcji rolnej. Jeżeli jeszcze dodamy do tego niewystarczającą wiedzę opiekunów i angażowanie dzieci do pracy nieodpowiednich do ich możliwości, to skutki mogą mieć bardzo negatywny wpływ na zdrowie i życie dziecka – dodaje Joanna Misiun.
Z całą pewnością należy jednak podkreślić rolę Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego na rzecz zmniejszenia liczby wypadków przy pracy rolników w ogóle, który wynika z ustawowego obowiązku i realizowany jest przez jednostki organizacyjne KRUS od 1991 roku. Kasa prowadzi w tym zakresie szereg zadań jak np. nieodpłatne szkolenia dla rolników i ich rodzin, szkolenia dla uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych, konkursy, publikacje w środkach masowego przekazu, spotkania instruktażowe z prezentacją filmów, pokazem środków ochrony osobistej, gdzie uczestnicy otrzymują broszury, ulotki oraz listy kontrolne pomocne przy ocenie zagrożeń.
W marcu 2023 roku ogłoszono nowy projekt: „Bezpieczny Rolnik, Bezpieczna Wieś”, który jest kolejnym cyklem działań dotyczących poprawy świadomości na wsi. Niewątpliwie to właśnie m.in. dzięki takim działaniom, wskaźnik wypadkowości spadł o 16,6% (z 24,6 w 1993 r. do 8,0 w 2022 r.). Miejmy jednak świadomość, że to tylko cyfry, sucha statystyka za którymi stoją prawdziwe tragedie, dlatego należy nieprzerwanie szukać nowych sposobów na dotarcie do rolników, tym bardziej, że KRUS nie ma prawa do wglądu w sposób pracy rolnika, dopóki nie zdarzy się wypadek.
- Wszystkie przytoczone wyżej działania maja charakter dobrowolnego uczestnictwa, bez żadnych skutków prawnych. Pamiętajmy, że rolnicy w gospodarstwach indywidualnych w większości nie posiadają statusu pracodawcy i nie są zobowiązani do obycia szkolenia BHP dla pracodawców, jak również kierowania na nie osób zatrudnianych. Dlatego przy obecnym stanie prawnym można tylko zachęcać ich do poszerzania wiedzy z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy – mówi Ekspert ds. bezpieczeństwa pracy W&W Consulting.
Konsekwencją zdarzeń w 2022 roku było wypłacenie 8 836 jednorazowych odszkodowań z tytułu uszczerbku na zdrowiu lub śmierci wskutek wypadku przy pracy rolniczej, przy czym w przypadku 40,4% uszczerbek ten przekraczał 5%. Istotną kwestią jest też to, że zakres ochrony ubezpieczeniowej jest tutaj szerszy i obejmuje także innych członków rodzin rolników, co wynika z ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników. Jednak koszty wypadków przy pracy rolniczej są dużo większe - są to koszty zarówno społeczne, jak również ekonomiczne w skali pojedynczego gospodarstwa rolnego, jak i w skali całego kraju. Są one ciężkie do oszacowania, ponieważ dla rolnika wiążą się z utratą części dochodów, kosztami zastępstw, naprawy maszyn i urządzeń, a dla gospodarki również z wypłatą świadczeń powypadkowych, kosztami zapotrzebowania na usługi medyczne, leki oraz z kosztami państwowych instytucji zajmujących się ta tematyką.